środa, 3 lipca 2013

...bonus. Ze serem.

...a do gównianych butów, dołączyła koszulka ze serem. Najwspanialsza-Z-Żon wyraźnie zaczyna się obawiać moich kolejnych pomysłów.



Oznaki podziwu i zachwytu mile widziane :>

11 komentarzy:

  1. Och!Ach! zachwyt i trzepot rzęs ;)
    pozdr.
    K.

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię sery :) to i koszulka cud, mniód i malina :))))

    OdpowiedzUsuń
  3. Najwspanialsza-Z-Żon nie mądra - zaraz się wszystkie myszki zlecą :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja chcę taką koszulkę! Jest opcja udostępnienia projektu? To by był idealny prezent na rocznicę ślubu dla Najwspanialszego-Z-Mężów!

    OdpowiedzUsuń
  5. Hahaha, dobre:) Następne to chyba będą bokserki z maską przeciwgazową w okolicach strategicznych;)albo jabłuszko dla "Ewy"...w okolicach strategicznych również...tylko jak ty nam to pokażesz? Wiem, Merdatego w to ubierz i strzel
    fotę :-)))))))

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak bokserki to tylko z szatanem na tyłku... oko wiadomo w którym miejscu ma być:D;)

    OdpowiedzUsuń
  7. A czemu "ze serem" a nie "z serem"?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz, to taka prowokacja, ostatni, dogasający płomień buntu wobec zasad... Nawet jeśli tylko ortograficznych, ale zawsze zasad ;)

      Usuń
    2. to następną zrób "ze srem" :)

      Usuń