czwartek, 26 września 2013

Nie!

Obiad. A w zasadzie chwila po obiedzie. Siedzimy z Najwspanialszą-Z-Żon przy stole. Pyszne, drobiowe truchło układa się gdzieś w czeluściach mojego żołądka nakrywając się ogóreczkiem, delikatny posmak śmietany błądzi gdzieś w ustach, poezja. Jestem szczęśliwy.
Naprzeciwko mnie siedzi Najwspanialsza-Z-Żon. Mruży oczy z zadowolenia - wcale się nie dziwię, jak zwykle martwe zwierze które podała było zacne, odpowiednio doprawione, w ilości odpowiadającej naszym potrzebom i możliwościom. Mniam!
Zerkam na Najwspanialszą-Z-Żon. Kosmyki włosów opadają Jej na twarz, jasna bluzeczka opina smukłe ciało, zgrabne dłonie leżą na stole. Opuszkami palców Niewiasta moja gładzi rękojeść noża. Nagle moja Druga Połowa bierze głębszy wdech - obserwuję z fascynacją jak powietrze wypełnia Jej pierś unosząc klatkę piersiową wbitą w obcisły sweterek uroczo podkreślający i talię i piersi...

- NIE! - wyrywa mnie z zamyślenia niewieści głos.
- e? - zapytuję zdziwiony.
- Nie, nie będę się z Tobą teraz bzykać, bolą mnie jajniki.

No patrz, bestia przebiegła jak potrafi człowieka wyczuć, trzeba jakoś inaczej do tematu...

- Migdałki też mnie bolą! - znów wyrywa mnie z zamysłu głos mej Niewiasty.

Pięknie. Plany dotyczące popołudnia zaczynają rozpadać się na strzępy.
Nie pozostaje nic innego, jak zapytać o... więc zapytuję głosem drżącym z niepewności:

- a kupę robiłaś?

...najważniejsze, to uciec przed nożem i widelcem, cios łyżką już nie boli tak bardzo.

13 komentarzy:

  1. Nudziłabym się na świecie bez TEGO BLOGA.

    OdpowiedzUsuń
  2. Naprawdę to napisałeś? wolałabym żebym mój mąż pewne rzeczy zostawił dla siebie. i dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli dobrze pamiętam, każdy post jako pierwsza czyta właśnie NzŻ, jeszcze przed publikacją - widocznie nie miała takich obiekcji ;)

      Usuń
    2. Dokładnie... Mamy wielki dystans do siebie, ale jeszcze większy szacunek :)

      Usuń
    3. Jak takie teksty są dla ciebie dziwne to to nie miejsce dla ciebie.
      Krótkie, ale świetne :)

      Usuń
    4. Jak takie teksty są dla ciebie dziwne to to nie miejsce dla ciebie.
      Krótkie, ale świetne :)

      Usuń
    5. Na szczęście NzŻ to równa babka i nie woli. :)

      Usuń
  3. Jak nie drzwiami, to oknem.. jak nie oknem, to od piwnicy...;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Hahaha, poległam:-D
    Człowieku, ależ Ty masz pomysły na zapisanie swoich myśli :-)))
    Fantastyczny tekst :-))))

    OdpowiedzUsuń
  5. zobaczysz! kiedyś Ci oczy tą łyżką wydłubie
    ;-)))

    OdpowiedzUsuń
  6. leżysz w łóżku ze swoją lubą po długim okresie cichych dni.
    ona zadowolona po ostrym seksie mówi
    "dawno sie nie bzykalismy" na co odpowiadasz
    "no chyba ty"

    OdpowiedzUsuń
  7. coś mi świta , że i u mnie w domu podobna sytuacja była. pozdrawiam Ciebie i żonę

    OdpowiedzUsuń