niedziela, 5 lutego 2012

Baby są jakieś dziwne.

Czasami jest taki dzień, że człowiek zamiast robić zdjęcia, powinien kopać rowy melioracyjne na pustyni, albo układać psie kupy wg rozmiaru i koloru. A najlepiej to w ogóle położyć się i nie żyć.

*****

To, że niewiasta jest istotą dziwną, każdy z nas - prawdziwych mężczyzn - wie od dawna. Już na etapie przedszkola instynktownie unikaliśmy kontaktu z... fuuuuuuuuuuuj, dziewczyną! Trzymaniem za rękę Oli z grupy Radosnych Pieczarek, można było się narazić w podwórkowej piaskownicy na strzał łopatką w lico, a buziak groził co najmniej napluciem przez kolegów do zupy mlecznej. Nie wiedzieć czemu, z czasem te naturalne i jak najbardziej poprawne odruchy anty-Olowe zagasły w nas - mężczyznach. Zostały one zagłuszone przez widok rosnących u znienawidzonej Oli Bardzo-Interesujących-Cycków, a ostatecznie zostały instynkty owe zabite na śmierć przez świadomość istnienia rzeczy takich, jak wagina, prokreacja, orgazm.

I tu zaczyna się nasz dramat - Drodzy Panowie.  Ktoś kiedyś zdefiniował kobietę, jako złośliwą narośl wokół pochwy - ja tak daleko się nie posunę. Pozwolę sobie jednak zauważyć, że te dziwne istoty pod przykryciem Piersi, Wagin, Szpilek i litra Perfum po trzysta zł za 100ml, kryje się jakaś mroczna moc Istot, które - inaczej być nie może - planują zdobycie władzy nad nami - Prawdziwymi Mężczyznami.

Uświadomiłem sobie ten fakt wczorajszego wieczoru gdy dowiedziałem się, że stajenne niewiasty postanowiły  założyć super-hiper-tajną grupę na FaceBooku, która będzie poświęcona tylko i wyłącznie plotom, plotom i.. plotom. No niby rzecz normalna - Kobita bez ploty jest jak poranna kupa bez przeglądu prasy. Jednak.. Przecież One do jasnej cholery spędzają cały dzień w stajni na plotach, więc jakim niby sposobem mają mieć jeszcze materiał do obgadania online?
Ha! Rozgryzłem Je! One coś planują i z pewnością będzie to coś mrocznego, morderczego, wręcz wulgarnego i wyuzdanego! Ona planują nas - mężczyzn - zdominować!

Potrzebujecie uzasadnienia? Oto ono: nowy stajenny który przybył do nas. Lat dwadzieście-kilka, z pyska nawet cywilizowany, jednak lekko zarośnięty, wysłowić się potrafi, ba, nawet zdania wielokrotnie złożone stosuje! Do tego pachnący - co jest ważne po tym, jak jego poprzednik roznosił wokół siebie woń przerażonego skunksa rozerwanego granatem. Co planują w tym momencie niewiasty stajenne? Ano niby nic.. Niby tak ot to oczkiem mrugnie, to tyłkiem o futrynę drzwi mieszkania stajennego się obetrze, to znów skoczy do kibelka niby za potrzebą - a zapewne jakimś feromonikiem siknie w ręcznik pracownika.
No dobra, niby mamy w tej stajni dwie baby co grzeją się jak dwie piętnastki na widok Justina Biebera, ale - cholera jasna - ich zachowanie odbiega od normy! Gdyby były sobą, już dawno każda z nich ogłuszyłaby przybysza, a następnie zaciągnęła do paszarni na stertę worków z ziemniakami, by wyssać ze szczęśliwca (czy tam nieszczęśliwca) ostatnie soki. To by było jak najbardziej naturalne - oczywiście w skali niewiast stajennych.
Zamiast tego - siedzą wokół stoła niby przy kawie, to oczko puszczają, to odkaszlną znacząco, a jednocześnie zostawiają za sobą mokre ślady na każdym sprzęcie, o który oprą tyłek. Toż to musi być jakiś spisek! I niech mi nikt nie wmawia, że FaceBookowa super-mega-tajna-grupa to tylko i wyłącznie platforma od obgadywania wszystkich dookoła! Coś się szykuje, powiadam, coś się szykuje...

Oczywiście jest jeszcze jedna teoria, jednak jakaś taka trochę mniej... realna.
Niewiasty stajenne - w tym Najwspanialsza-Z-Żon - chcąc ukryć się przed samczym wzrokiem, stworzyły grupę by poświęcać na niej czas rozprawom o tym, co też która z nich mogłaby zrobić z przybyszem, na jaki sposób, ile razy... Ewentualnie mogą tam spokojnie dyskutować o tym, czy poprawniejsze jest lizanie męskiego torsu z dołu do góry, czy też z góry na dół.
A kij im w oko, jak chcą - niech sobie gadają. Tylko niech potem któraś z nich się nie zdziwi, gdy jadąc ozorem po torsie stajennego, zaplącze się zębami o kudłate włochy rosnące bujnie na klacie.

Tak czy inaczej - coś się szykuje. Co gorsza, uczestniczy w tym wszystkim Najwspanialsza-Z-Żon. Kompletnie nie rozumiem tego faktu, wszak Ona jest porządnie ułożona, nawet nie śmie rozmawiać - jako mężatka - o innym mężczyźnie niż mąż, a co dopiero rozważać sposobów na uprawianie jakichś bezeceństw w stajni!

...no dobra, kogo ja okłamuję. Przecież Ona to stary zboczuch jest. Całe szczęście, że krowa która dużo muczy - daje mało mleka!

7 komentarzy:

  1. Czyjeś męskie ego trochę drży, co? ;-P hehehe

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj zazdrosny, zazdrosny :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj nie nie, nie zazdrosny :) Nie mamy czego zazdrościć, my - Prawdziwi Mężczyźni - też mamy swoje... a zresztą, Wy i tak tego nie zrozumiecie :P

    OdpowiedzUsuń
  4. Najsampierw zapodaj nieszczęśniku linka do fejsbuka (choć wątpię by Ich spisy przebiły Twoje - ale skonfrontować nie zawadzi ;) )
    Po wtóre - może czas porzucić zajmowanie się klikaniem na poczet bycia stajennym :)

    OdpowiedzUsuń
  5. grupa na fejsbuku jest tajna , wiec 30 latek nie ma do tej grupy linka ;)
    NZŻ

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja tam napiłbym się piwa, szkoda zdrowia na studiowanie kobiecych zwyczajów.

    OdpowiedzUsuń
  7. NzŻ - zapewne 30latek w przerwach między pisaniem bloga uskutecznia też czynności hakerskie :P
    W dodatku pewnie gadasz przez sen więc ....

    30latek - czekam na linka :))))

    OdpowiedzUsuń